gru 12 2002

Samotna


Komentarze: 3

Waściwie to..... Mam wszystko. Kochającą rodzinę, faceta- cakiem niezlego, szkolę a w niej zero problemów( bo na razie nie ma zaliczeń). I powinno być wszystko w porzadku.... ale nie jest Nie wiem dlaczego. Ja czuję ze jestem sama. Nie ma kolo mnie osoby- przyjaciela. Mailam przyjacól. Skończylam szkole i oni znikneli. Kazdy poszedl w swoją stronę. Jedni sie uczą, inni pracują, jeszcze inni siedzą w domu. Nie mamy czasu się nawet spotkać. TAK BARDZO MI ICH BRAKUJE.....

kiuijcek : :
agusia
13 grudnia 2002, 10:09
Nie jesteś sama...takie są etapy życia..to nie beverly..mieć przyjaciół owszem mamy ich wielu pod warunkiem że ich nie potrzebujemy...wiesz do czego zmierzam...a Twój facet nie jest Twoim przyjacielem...może powinnaś nad tym pomyśleć..może powinniście to zmienić...i przestań narzekać...zawsze możesz do mnie przyjść daleko nie masz ;-))
Bezy
13 grudnia 2002, 00:18
Mało Ci!!! Masz kochającego faceta, a koleżanki, koledzy powinni iść na bok, ale jak tak Ci na tym zależy i tak ciągle marudzisz to naprawde będziesz sama - bo Cię zostawie ;p
13 grudnia 2002, 00:17
spoko... mi brakuje dziewczyny... nie mam rodziny... wszyscy przyjaciele (lacznie z dziewczyna) mnie opuscili... na studiach jeszcze ledwo jestem (...) tylko tyle chcialem napisac, pozdrawiam

Dodaj komentarz